Nietrzymanie moczu po trampolinach?

Jakiś czas temu dużą popularność zdobyły na siłowniach treningi z wykorzystaniem trampolin. Zajęcia takie są znakomitym spalaczem kalorii ze względu na ich wysoką intensywność. Mówi się, że pomagają w redukcji masy ciała, wzmacniają stawy i mięśnie, polepszają kondycję oraz są przede wszystkim znakomitym sposobem na spędzenie wolnego czasu… Bardzo rzadko jednak zauważa się negatywne skutki intensywnego, długotrwałego treningu na trampolinach. Okazuje się powiem, że regularnie powtarzający się, długotrwały trening na trampolinach o wysokiej intensywności może niezbyt dobrze wpływać na mięśnie dna miednicy.

Jak wygląda typowy trening na trampolinach w klubie fitness? Ogromna ilość podskoków, przeskoków, zdecydowanie wysoka intensywność. Na zajęciach znajdziemy zarówno ćwiczenia wpływające na wytrzymałość, jak i również te typowo wzmacniające mięśnie. Wszystko to dzieje się na małej trampolinie, dzięki której pozornie można spodziewać się szeregu korzyści, tj.:
– usprawnianie układu oddechowego oraz krwionośnego
– poprawa równowagi
– mniejsze obciążenie stawów, niż w przypadku treningu na bieżni [1]
– wzmocnienie mięśni kończyn dolnych

No dobrze, a teraz zatrzymajmy się na chwilę nad tymi mięśniami dna miednicy. Niby malutkie, niepozorne, ale za to jakie ważne! Anatomicznie rzecz ujmując, cały ten obszar odpowiada za podtrzymywanie narządów wewnętrznych, które na nich spoczywają. A teraz wyobraźmy sobie, że muszą je podtrzymywać również podczas tysięcy skoków na trampolinie w czasie jednostki treningowej. Występują tutaj ogromne obciążenia, szczególnie przy tak dużej intensywności ćwiczeń. Przy uczęszczaniu na zajęcia od czasu do czasu mięśnie pewnie sobie poradzą, ale co jeśli stanie się to regularną aktywnością? W niektórych przypadkach mogą okazać się niewystarczająco silne (szczególnie, gdy ktoś wyjściowo ma problem z ich odpowiednim funkcjonowaniem, np. po porodzie). W tym miejscu należy zaznaczyć, że zajęcia na trampolinach zdecydowanie nie są najlepszym rodzajem aktywności fizycznej dla kobiet, które w niedalekiej przeszłości przeszły poród.

Na pierwszych treningach indywidualnych zawsze zwracamy uwagę na naukę prawidłowego oddechu, na naukę trzymania „mocnego centrum”. Pamiętajmy, że mięśnie dna miednicy „zamykają tułów” od dołu, a więc czy podczas szybkich skoków na trampolinie jesteśmy w stanie utrzymać stabilny tułów? Połączyć napięcie brzucha i mięśni Kegla z oddechem? Zaryzykuję stwierdzenie, że jednak niekoniecznie w przypadku większości osób uczęszczających rekreacyjnie na zajęcia fitness. Niestety, w rzeczywistości bardzo mało osób ma na tyle dobrze wykształconą świadomość własnego ciała, żeby połączyć te wszystkie elementy.

W związku z faktem, iż zajęcia na trampolinach są stosunkowo młodą aktywnością – ciężko jest znaleźć badania, które odnoszą się stricte do osób ćwiczących na małych trampolinach znanych z klubów fitness. Istnieją jednak prace, które analizowały kobiety ćwiczące zawodowo na trampolinach (średnia wieku – 21 lat,  średni czas trenowania – 5 lat, ilość treningów w tygodniu – od 1 do 3).

Jak wyglądały wyniki?

68% odpowiedziało że występował u nich wyciek moczu!!!
(72% – sporadycznie, 20% – kilka razy, 6% – często)

45% zgłosiło wyciek moczu podczas treningu na trampolinie.
58% cierpiało na nietrzymanie moczu  zawsze podczas treningu.
38% stwierdziło że wycieki skończyły się po zaprzestaniu treningów.

5-10 lat po zaprzestaniu treningów 51% nadal cierpi na nietrzymanie moczu. [3]

Wniosek? Badania sugerują, że podczas regularnego, powtarzającego się intensywnego wysiłku w postaci skakania może występować zwiększone ryzyko nietrzymania moczu.

Dla kogo więc trening na trampolinach będzie odpowiedni? To zależy  Warto zwrócić uwagę na czynniki ryzyka, takie jak przebyte porody, osłabione mięśnie dna miednicy, choroby neurologiczne, cukrzyca [3] i przede wszystkim słuchać własnego ciała i obserwować wszelkie zmiany.

Nie można wykluczyć negatywnych skutków regularnego treningu na trampolinach, związanych z zaburzoną aktywnością mięśni dna miednicy. Pomimo tego, że na fitnessowym treningu z użyciem tego przyrządu spalamy mnóstwo kalorii, warto rozważyć jednak zmniejszenie częstotliwości takich zajęć na korzyść innych rodzajów wysiłku. Rekreacyjnie? Jak najbardziej! Jeśli natomiast ma być to główny rodzaj aktywności – raczej odradzamy takie rozwiązanie.

Źródła:
[1] McGlone C, Kravitz L, Janot J. Rebounding: A Low-Impact Exercise Alternative. ACSM’S Health & Fitness Journal. 2002, Volume 6, Issue 2.
[2] Klisowska I, Dąbek A, Zborowska I, i inni. Nietrzymanie moczu – zadanie dla fizjoterapeuty. Część I Piel. Zdr. Publ. 2011, 1, 3, 285–288
[3] Eliasson K, Edner A, Mattsson E. Urinary incontinence in very young and mostly nulliparous women with a history of regular organised high-impact trampoline training: occurrence and risk factors. International Urogynecology Journal. 2008, 19(5), 687–696.

Chcesz być na bieżąco z doniesieniami naukowymi ze świata sportu i dietetyki? Polub nas na Facebook’u!

Leave a Comment