Kiedy dochodzi do rozważań na temat najmniej szkodliwego alkoholu, często poleca się wino, jako źródło resweratrolu, substancji o silnym działaniu antyoksydacyjnym oraz sprzyjającej długowieczności poprzez aktywację genu SIRT1. Jak w przypadku każdej substancji biologicznie czynnej, tak i w przypadku resweratrolu, o jego efektywności decyduje przyjęta dawka. Rodzi się wiec naturalne pytanie, ile wina trzeba wypić, aby odnotować realny wpływ tego związku na zdrowie? I czy rozpatrywanie czerwonego wina jako dobrego źródła resweratrolu to w ogóle dobry pomysł?
Zacznijmy od pytania, ile w ogóle jest resweratrolu w winie. Jego stężenie zależy od rodzaju wina. Najwyższa zawartość, sięgająca 14mg/litr, notowana jest w czerwonych winach, szczególnie ze szczepów Merlot oraz Pinot noir. Jakkolwiek jest to wartość skrajnie wysoka – średnia zawartość resweratrolu w winie czerwonym oscyluje ok. 2mg/litr. Niższe wartości notuje się w winach białych.
A jaka jest minimalna ilość resweratrolu wykazująca aktywność w badaniach? U osób zdrowych, najniższe stosowane, skuteczne choć w minimalnym zakresie dawki, zaczynają się w opracowaniach naukowych od 25mg/dobę. Aby faktycznie wpłynąć korzystnie resweratrolem na stan zdrowia, poleca się jednak przyjmowanie minimum 100mg związku dziennie.
A teraz zestawmy te dwie informacje. Biorąc pod uwagę, że mamy dostęp do win o najwyższej zawartości resweratrolu, (14mg/litr), wystarczy 1,78 litra wina na dobę, aby móc oczekiwać jakiegokolwiek działania prozdrowotnego. Jakkolwiek, aby osiągnąć sugerowane dawki, w jakich aktywność rozwija resweratrol, dziennie musielibyśmy przyjmować ponad 7 litrów wina. I to jedynie przy założeniu, że selekcjonujemy najbogatsze w ten związek wina. Jeśli chcielibyśmy oprzeć się na popularnych gatunkach win czerwonych, łatwo dostępnych w sklepach, musielibyśmy wypijać ich minimum 7 litrów dziennie. Zaś w celu uzyskania optymalnych rezultatów, potrzebowalibyśmy ok. 50 litrów wina na dobę.
Podsumowując, resweratrol faktycznie występuje w winie, jednak jego stężenia są zbyt niskie, aby móc oczekiwać korzystnego wpływu przy umiarkowanym spożyciu. Wiązanie „francuskiego paradoksu” (zmniejszona umieralność na choroby naczyniowe pomimo nieidealnej diety Francuzów) z resweratrolem jest nielogiczne, co potwierdziły badania Richarda Semby z 2014 roku. Kieliszek czerwonego wina może być doskonałym dodatkiem do kolacji, który od czasu do czasu odnajdzie swoje miejsce nawet w racjonalnym stylu żywienia. Nie doszukujmy się w nim jednak właściwości prozdrowotnych – pro prostu cieszmy się smakiem.
Bibliografia:
- Meng, Z., Li, J., Zhao, H., Liu, H., Zhang, G., Wang, L., … & Wang, X. (2015). Resveratrol relieves ischemia‑induced oxidative stress in the hippocampus by activating SIRT1. Experimental and therapeutic medicine, 10(2), 525-530.
- ETS Laboratories. Measuring Resveratrol Levels in Wine. https://www.etslabs.com/library/32
- Higdon J and Steward WP. Resveratrol. (2005-03-04) Linus Pauling Institute at Oregon State University.
- Semba, R. D., Ferrucci, L., Bartali, B., Urpí-Sarda, M., Zamora-Ros, R., Sun, K., … & Andres-Lacueva, C. (2014). Resveratrol levels and all-cause mortality in older community-dwelling adults. JAMA internal medicine, 174(7), 1077-1084.
Chcesz być na bieżąco z doniesieniami naukowymi ze świata sportu i dietetyki? Polub nas na Facebook’u!